ja mam ostatnie 200 stron i nie chcę kończyć, jest niemożliwa! moja ulubiona Falconesa to póki co "Bosonoga królowa", "Katedrę w Barcelonie" też już kiedyś czytałam, ale niesprawiedliwość największa to fakt, że o jego czwartej powieści ni widu ni słychu :/
Mam na liście do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńja mam ostatnie 200 stron i nie chcę kończyć, jest niemożliwa! moja ulubiona Falconesa to póki co "Bosonoga królowa", "Katedrę w Barcelonie" też już kiedyś czytałam, ale niesprawiedliwość największa to fakt, że o jego czwartej powieści ni widu ni słychu :/
Usuńmoże pisze w tempie GRRM ;)
UsuńCo nowa to grubsza, więc za czwartym razem liczę na 1000+ :)
Usuń